Inwestycje okazały się nadspodziewanie dochodowe. Niedługo zostanie otwarty aquapark w Szaflarach. Ruszają budowy następnych aquaparków: w Bukowinie, Białce, w Witowie. W związku z tym boomem władze Zakopanego obawiają się, że zaczną pojawiać się też niekontrolowane odwierty, które mogą zniszczyć złoża geotermalne - donosi "Gazeta Krakowska". - Kolejne prywatne podmioty zaczynają eksploatować złoża geotermalne, więc trzeba je zacząć pilnować, bo mogą być zniszczone - stwierdza Franciszek Bachleda Księdzularz, sekretarz miasta Zakopane. Władze Zakopanego, jak podkreśla burmistrz Janusz Majcher, tym razem wolą dmuchać na zimne. Bo już raz miasto przegrało z naturą: gorące źródła na Jaszczurówce po latach eksploatacji nagle zniknęły. Jak dziś się mówi, przez nierozważne prace ziemne. - Nikt nie wie, jak zachowają się złoża geotermalne, jeżeli zostanie wykonanych np. 50 odwiertów - argumentuje burmistrz Majcher. Władze miasta chcą, by eksploatacja złóż była kontrolowana, szczególnie powstawanie nowych odwiertów. - Zaproponowaliśmy w Warszawie, by taką kontrolę złóż i terenu od Bańskiej do Witowa sprawowały stosowne instytucje: Geotermia Podhalańska przy współudziale naukowców z PAN - wyjaśnia burmistrz. Tym bardziej zakopiańskim władzom zależy na odpowiedniej kontroli, gdyż od gorących źródeł uzależnione jest bezpieczeństwo energetyczne Zakopanego: ponad 40. proc. miasta ogrzewane jest geotermalnie.