Przełomem może okazać się wniosek wiceprzewodniczącego sejmiku małopolskiego Kazimierza Barczyka, by w przyszłorocznym budżecie zarezerwowano cztery miliony złotych na zakup szklanego namiotu. To właśnie takiego obiektu oczekują organizatorzy FE. Umowa na wykorzystywanie budynku krynickiej pijalni głównej kończy się bowiem jeszcze przed przyszłorocznym forum, a sam ten gmach wymaga nie tylko remontu, ale też przebudowy i dostosowania do organizowania ważnych spotkań oraz debat. Z tego powodu Instytut Studiów Wschodnich od jakiegoś czasu zabiega o to, by małopolski Urząd Marszałkowski zakupił ów przenośny namiot. Problem wrócił, bo w ubiegłym tygodniu do kilku miast w Polsce (m.in. do Sopotu, Kołobrzegu i Wrocławia) została wysłana oferta współpracy przy organizacji Forum Ekonomicznego. Zbigniew Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej FE w Krynicy, nie kryje, że już w przyszłym roku spotkanie polityków i biznesmenów może zostać zorganizowane poza Małopolską. Warunkiem utrzymania forum w Krynicy jest więc właśnie zakup szklanego namiotu - czytamy we wtorkowej publikacji "Dziennika Polskiego".