Krakowskie Konsorcjum Naukowe im. Mariana Smoluchowskiego "Materia - Energia - Przyszłość" w lipcu otrzymało status KNOW w dziedzinie nauk fizycznych. Ośrodek tworzą wydawałoby się, że konkurencyjne jednostki: Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Poza tym w skład konsorcjum wchodzą też dwa instytuty PAN: Instytut Fizyki Jądrowej oraz Instytut Katalizy i Fizykochemii Powierzchni, a poza tym - Wydział Chemii UJ. Dlaczego te jednostki zdecydowały się połączyć siły? - Mamy bardzo silną współpracę - wyjaśniał w rozmowie z PAP prof. Janusz Wolny, prodziekan koordynującego pracę konsorcjum Wydziału Fizyki i Informatyki Stosowanej AGH. Dodał, że już wcześniej w ramach różnych projektów naukowcy z jednostek wspólnie prowadzili badania. Ukoronowaniem tej współpracy są prowadzone od kilku lat studia doktoranckie, w które angażują się wspólnie jednostki konsorcjum. W ramach tych studiów szkoli się kilkudziesięciu doktorantów, dla których organizowane są m.in. stypendia czy wyjazdy zagraniczne. Jak przyznaje prof. Wolny, członkowie konsorcjum jeszcze nie podjęli decyzji, jak zostaną podzielone pieniądze przysługujące jednostce flagowej. Projektów prowadzonych w ramach konsorcjum jest wiele i jego członkowie dopiero pod koniec wakacji będą ustalać priorytety. Wśród ważnych inwestycji jest m.in. powstające na UJ Narodowe Centrum Promieniowania Elektromagnetycznego dla Celów Badawczych SOLARIS, które otwarte ma być w 2014 r. Znajdzie się tam, pierwszy w Polsce i w Europie Centralnej synchrotron - czyli rodzaj akceleratora cząstek - emitujący promieniowanie elektromagnetyczne o dużym natężeniu. Jak wyjaśnia prof. Wolny, ważnym projektem jest również budowane na AGH Centrum Materiałów i Nanotechnologii (CENMIN), a także powstający dla IFJ PAN cyklotron i związany z nim program wykorzystania wiązki protonowej w chirurgii nowotworów. Z kolei badania na Wydziale Chemii służyć mają ochronie dziedzictwa kulturowego. Rozmówca dodaje, że pieniędzy w ramach KNOW nie jest tak dużo, żeby konsorcjum mogło sobie pozwolić na sfinansowanie wszystkich projektów. Zdaniem prodziekana, środki z KNOW powinny być przeznaczone na nowe stypendia dla doktorantów i doktorów czy zatrudnienie profesorów z zagranicy. -Mnie się wydaje, że najbardziej efektywne byłoby przeznaczenie środków na to, co robimy wszyscy wspólnie - studia doktoranckie, kształcenie młodej kadry. Najważniejsze, żeby ją mieć. Jak się jej nie ma, to nie wypełnimy ani synchrotronu, ani CENMINU, ani cyklotronu. Nie będzie miał kto tego obsługiwać, prowadzić projektów badawczych. Musimy zwrócić uwagę na to, żeby ci młodzi, najlepsi ludzie poszli do nauki i w niej zostali. Bo do tej pory było różnie" - uważa prof. Wolny, ale zaznacza, że o tym, jak podzielić środki zdecydują członkowie konsorcjum w naradzie. Krakowskie konsorcjum jest jednym z sześciu ośrodków badawczych, które otrzymały w lipcu tego roku status KNOW. Status ten obowiązuje przez pięć lat. W tym okresie najlepsze jednostki mogą z budżetu państwa otrzymać dodatkowe finansowanie, wynoszące nawet 50 mln zł. Pieniądze te mogą być przeznaczone m.in. na wzmocnienie potencjału naukowego i badawczego. Przyznawanie statusu KNOW najlepszym ośrodkom naukowym jest jednym z elementów reformy szkolnictwa wyższego z 2011 roku.