Wątpliwości miała dyrekcja szkoły uważając, że dziecko z roku na rok staje się coraz bardziej agresywne i dlatego sprawę skierowała do sądu. Po rozprawie mama Łukasza odetchnęła z ulgą. - Pozytywny dla nas koniec. Cieszę się, że to się już skończyło - mówiła reporterowi RMF. Kosztowało nas to dużo nerwów i emocji. Nie powinno się tak zdarzyć, sąd tego nie powinien rozstrzygać. Chłopiec będzie uczęszczał do olkuskiej szkoły. Zajęcia będą jednak prowadzić już nauczyciele przeszkoleni, jak postępować z uczniami chorymi na ADHD.