Tegoroczny (już jedenasty, jeśli liczyć spotkania w Srebrnej Górze) festiwal zabierze nas w niemal każde miejsce na kuli ziemskiej (a także poza nią, razem z dokumentem Kosmiczni turyści Christiana Freia, nagrodzonego za reżyserię na Sundance Film Festival). Kombinacja pokazów, filmów i wystaw powinna wystarczyć, żeby zmienić każdego w zapalonego miłośnika podróżowania. Choćby nawet środkiem transportu miał być moskwicz przerobiony na kabriolet, jakim po Rosji poruszali się Kasia Gembalik i Mikołaj Książek. Na terenie Rosji pozostaniemy jednak nieco dłużej, razem z Tomaszem Grzywaczewskim, Bartoszem Malinowskim i Filipem Drożdżem, którzy wyruszyli w podróż z Jakucka do Kalkuty, śladami polskiego uchodźcy z sowieckiego łagru. Ci, którzy uważają, że świat poznawać należy wszystkimi zmysłami, z pewnością chętnie zobaczą (czy może raczej usłyszą) pokaz Ucho na świat, podczas którego dowiedzą się m.in. jak brzmi piasek na pustyni, czy woda w oceanie. A kiedy już napatrzycie się na egzotyczne krainy, podczas pokazu Polska wielu kultur przekonacie się, jak prawdziwe są słowa "cudze chwalicie, swego nie znacie". A to przecież nie wszystko. W tym roku program festiwalu jest wyjątkowo atrakcyjny, wzbogacony o tematyczne warsztaty podróżnicze i dodatkowe projekcje filmowe. Widzowie wybiorą najlepszy pokaz i film, a jeden ze szczęśliwców wylosuje bilet lotniczy w daleki świat. Może to wasza wielka podróż rozpocznie się na przystanku w stronę Nowej Huty? Joanna Gajek