Podczas trwającego tydzień festiwalu wystąpi ponad 500 artystów. Zaplanowano 15 koncertów, w czasie których zabrzmi ponad 50 utworów polskich kompozytorów, od czasów renesansu po dzieła napisane w ostatnich miesiącach. Organizatorzy podkreślają, że jedną z idei festiwalu jest promocja polskiej muzyki za granicą. Drogą do tego jest nie tylko transmisja festiwalowych koncertów na falach Polskiego Radia i rozgłośni zrzeszonych w Europejskiej Unii Nadawców, ale i zapraszanie na festiwal zagranicznych wykonawców. - Liczymy na to, że jeżeli oni będą przyjeżdżali do Krakowa i będą się uczyli tych utworów, to później będą je powtarzali u siebie, w swoich krajach, podczas różnych koncertów organizowanych już poza festiwalem - tłumaczy dyrektor programowy festiwalu, Andrzej Kosowski. Według niego, taka taktyka przynosi już pierwsze sukcesy - polskie utwory włączyły do swojego repertuaru m.in. Academy Of St. Martin in the Fields, Kronos Quartet i Nigel Kennedy. Festiwal potrwa do 16 listopada. Organizuje go miasto Kraków, Stowarzyszenie Muzyki Polskiej oraz Polskie Radio SA. Impreza będzie kosztowała nieco ponad 1 mln zł. Większość tej kwoty wyłoży miasto Kraków oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.