- Ideą Festiwalu jest łączenie znanych utworów muzyki klasycznej z dziełami rzadko wykonywanymi przez muzyków, dlatego w tym roku obok dzieł Fryderyka Chopina, Roberta Schumanna czy Franza Schuberta usłyszymy muzykę Romana Maciejewskiego, Juliusza Zarębskiego i Maxa Brucha - powiedział dyrektor artystyczny festiwalu, skrzypek Janusz Wawrowski. Gwiazdami tegorocznego Festiwalu mają być brytyjski pianista Jonathan Plowright, który wykona kompozycje Fryderyka Chopina i Ignacego Jana Paderewskiego, jeden z najbardziej cenionych gitarzystów muzyki klasycznej Pablo Marquez, który zagra m.in. utwory polskiego kompozytora Romana Maciejewskiego, oraz meksykańska pianistka polskiego pochodzenia Ewa Maria Żuk, która przedstawi działa kompozytorów latynoamerykańskich. Jak powiedział Wawrowski, koncert Ewy Marii Żuk zapowiada się szczególnie ciekawie, ponieważ utwory, które zagra, są inspirowane twórczością Chopina. - Okazuje się, że w XIX wieku w odległej Ameryce Łacińskiej muzyka Chopina była bardzo popularna. Pod jej wpływem tamtejsi kompozytorzy tworzyli mazurki czy polonezy - powiedział. Podczas koncertu inauguracyjnego 19 września w kościele św. Krzyża wykonane zostaną dzieła światowej kameralistyki XIX wieku: sekstet Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, kwintet fortepianowy Roberta Schumanna i kwintet fortepianowy Juliusza Zarębskiego. Organizatorzy Festiwalu chcą zwrócić uwagę na twórczość mało znanego szerszej publiczności wybitnego kompozytora Romana Maciejewskiego, którego 100. rocznica urodzin przypada w tym roku. W ramach festiwalu odbędzie się m.in. koncert "Roman Maciejewski in memoriam", którego gościem specjalnym będzie brat artysty, Wojciech Maciejewski. Roman Maciejewski większość życia spędził za granicą (wyjechał z Polski w 1934 r.) - we Francji, Szwecji i USA. Jego utwory wykonywał m.in. Artur Rubinstein. Gdy Maciejewski przebywał w USA, złożono mu propozycję objęcia stanowiska kierownika muzycznego wytwórni filmowej Metro Goldwyn Mayer, jednak artysta odrzucił tę ofertę. Koncerty festiwalowe będą odbywać się w Zakopanem w kościele św. Krzyża oraz m.in. w miejscowych hotelach: Grand Nosalowy Dwór, Grand Hotelu Stamary i Hotelu Belvedere. Jeden z koncertów odbędzie się w nowotarskiej szkole muzycznej. Festiwalowi będzie towarzyszył szereg imprez. Przewidziano m.in. "Koncerty przy lampce wina" czyli koncerty wieczorne, podczas których będzie można posłuchać znanych hitów muzyki klasycznej, utworów jazzowych oraz opracowań muzyki rozrywkowej. Jeden z takich koncertów odbędzie się w najwyżej położonym budynku w Polsce - Obserwatorium Meteorologicznym na Kasprowym Wierchu. Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie im. Mieczysława Karłowicza. Jak powiedziała prezes Stowarzyszenia Danuta Sztencel, w ramach festiwalu odbędzie się projekt "Zakopane ReAnimacja" mający na celu przywrócenie rangi Zakopanego jako miasta kultury. - Chcemy w ten sposób rozszerzyć ofertę kulturalną Zakopanego, prezentując, obok wydarzeń muzycznych, wystawy artystyczne czy pokazując ciekawe i mało znane miejsca - powiedziała Sztencel. Częścią projektu będą warsztaty skierowane do najmłodszych zatytułowane "Artystyczna euforia". W warsztatach weźmie udział 400 dzieci, które będą m.in. przygotowywały operę, dyrygowały orkiestrą, uczestniczyły w warsztatach tańca klasycznego, charakteryzacji i fotografii. Pierwszy Festiwal Muzyki Kameralnej Muzyka na Szczytach odbył się we wrześniu 2009 roku. Ze szczegółowym program festiwalu oraz informacjami na temat lokalizacji poszczególnych koncertów można zapoznać się na stronie internetowej www.karlowicz.org.