Remont będzie kosztował prawie 63 mln zł. Jak wyjaśnił Kurpiewski, inwestycja w około 70 proc. jest finansowana z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Ma ją realizować Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego "BUDUS". - Prace budowlane zaczną się formalnie 8 listopada, ale wykonawca już przejął plac budowy. Trwają tam prace przygotowawcze, są stawiane ogrodzenia itd. - powiedział Kurpiewski. Nowy dworzec ma powstać pod ziemią, pod torami oraz peronami stacji Kraków Główny. Kolejarze planują, że będzie on węzłem przesiadkowym dla różnych środków transportu publicznego; ma być połączony z dworcem PKS i komunikacją miejską, w tym z przystankiem podziemnego szybkiego tramwaju. Z dworca będzie można przejść też do centrum handlowego. Nowy, monitorowany obiekt ma być dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. - Przez to, że prace będą prowadzone pod ziemią, nie będą one uciążliwe dla pasażerów - powiedział Kurpiewski. Dodał, że utrudnienia pojawią się dopiero, gdy budowa "będzie wychodzić na powierzchnię" przy budowaniu wind i schodów. Nie wyjaśnił jednak, kiedy to będzie. Kolejarze zapowiadają, że nowy dworzec będzie gotowy w drugim kwartale 2012 roku, przed ME 2012. - W samym Krakowie nie będzie meczów, ale dworzec będzie pełnił rolę węzła przesiadkowego dla kibiców jadących pociągiem na mecze na Ukrainę - powiedział rzecznik. Dodał, że do Krakowa Głównego będzie kursować pociąg z krakowskiego portu lotniczego Balice.