Funkcjonariusze zostali zatrzymani w poniedziałek i usłyszeli zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień oraz udzielania pomocy do czerpania korzyści majątkowych z prostytucji. Zdaniem prokuratury, policjanci Sławomir P. oraz Grzegorz K. wiedzieli o istnieniu mieszkaniowej agencji towarzyskiej, prowadzonej przez podejrzaną Monikę P., ale informacjom tym nie nadali służbowego biegu w celu wykrycia przestępstwa ułatwiania prostytucji z chęci zysku. Ponadto - według prokuratury - na prośbę innych podejrzanych sprawdzali w dostępnych sobie informatycznych bazach danych informacje o wskazanych osobach, co było sprzeczne z obowiązującymi przepisami. Razem z nimi zatrzymane zostały dwie inne osoby, w tym Monika P. - Z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie przedstawia żadnych informacji związanych z przesłuchaniem podejrzanych - powiedziała prok. Marcinkowska. Wobec trójki podejrzanych, tj. obu policjantów i Moniki P. prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Wobec mężczyzny podejrzanego o zlecanie sprawdzeń w bazach danych zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu i poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. zł. Podejrzanym policjantom grożą kary pozbawienia wolności do lat 10.