Jak powiedziała podczas otwarcia dyrektor zakopiańskiego szpitala Regina Tokarz, dzięki inwestycji znacznie poprawi się komfort pacjentów, bo sale przeznaczone są dla dwóch, trzech osób, mają oddzielne łazienki, nowoczesne łóżka. W grudniu rozpocznie się kolejny zimowy sezon turystyczny w Tatrach, podczas którego zakopiański oddział urazowo-ortopedyczny ma najwięcej pacjentów, głównie narciarzy. Jak ocenił ordynator oddziału i wicedyrektor szpitala Marian Papież, tylko podczas sezonu zimowego do zakopiańskiego szpitala trafia ponad 3 tys. narciarzy, głównie ze złamaniami i urazami stawów. Ponad tysiąc pacjentów "urazówki" rocznie wymaga leczenia operacyjnego. Dotychczasowy oddział urazowo-ortopedyczny zakopiańskiego szpitala mieścił się w innej części lecznicy i był podzielony na dwa odcinki. Nowo otwarty oddział urologiczny jest jedynym tego typu funkcjonującym na Podhalu. Posiada dwie specjalistyczne sale zabiegowe wyposażone m.in. w nowoczesny sprzęt do bezinwazyjnego rozbijania kamieni nerkowych. Wartość zrealizowanej inwestycji to ponad 1,5 mln zł, jej koszt poniósł w całości zakopiański szpital. Nowe oddziały powstały w miejscu przeniesionego w ubiegłym roku do nowego budynku bloku operacyjnego wraz z oddziałem anestezjologii i intensywnej terapii. Koszt ubiegłorocznej inwestycji wyniósł 20 mln zł, z czego połowa pochodziła ze środków wypracowanych przez szpital, a reszta - z funduszy unijnych. Szpital Powiatowy im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem powstał w 1973 roku. W 2003 roku zadłużonemu na 23 mln zł szpitalowi groziła likwidacja. Wówczas kierowanie placówką powierzono ówczesnej skarbniczce powiatu tatrzańskiego Reginie Tokarz. Dziś zakopiański szpital, dzięki dobremu zarządzaniu, zarabia na swoją działalność i inwestycje.