Marsz modlitewny, który poprowadził ordynariusz bielsko-żywiecki biskup Tadeusz Rakoczy, przeszedł spod Bramy Głównej byłego obozu, czyli z miejsca, gdzie rozpoczynała się dla setek tysięcy ludzi obozowa droga cierpienia, do kościoła Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Oświęcimiu-Brzezince, położonego tuż za drutami Birkenau. Stacje drogi krzyżowej usytuowane były przy rampie, gdzie kończyły bieg transporty ze skazanymi na zagładę Żydami, przy ruinach krematoriów, a także przy tak zwanej Saunie, gdzie Niemcy rejestrowali więźniów i przyjmowali do obozu. Przy każdej stacji przypominano historię Auschwitz i Birkenau. Towarzyszyły temu rozważania o życiu, cierpieniu i śmierci. Na czele Drogi Krzyżowej szli parafianie z Brzezinki, przedstawiciele różnych stanów, ruchów, grup parafialnych i organizacji, którzy nieśli wielki krzyż. Po drodze krzyżowej w kościele odprawiona została msza święta w intencji ofiar wojny. Droga krzyżowa w byłym Birkenau odprawiana jest od wielu lat. Genezą sięga do pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. 7 czerwca 1979 roku papież modlił się w byłym Birkenau przy tablicach upamiętniających zamordowanych i zmarłych więźniów.