Jak poinformowała rzeczniczka szpitala Magdalena Oberc, na oddziale tym we wtorek po południu zepsuł się klimatyzator. Okna budynku od rana są najbardziej nasłonecznione. - Ponieważ na oddziale tym przebywają dzieci po przeszczepach, muszą mieć zapewnione sterylne warunki i nie za wysoką temperaturę w salach, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do strażaków - wyjaśniła Oberc. Dodała, że jest to sytuacja wyjątkowa. Zakupiono już specjalną folię, którą do czasu naprawy klimatyzatora zostaną zaklejone okna. Na oddziale transplantologii przebywa obecnie troje dzieci, których nie można przenieść na inny oddział lub do innego szpitala.