Opalanie owsem - a także słomą - ma być tańsze, ekologiczne, a wkrótce również powszechne - urząd miasta Miechowa zamierza bowiem dofinansować co najmniej 100 takich instalacji. Według wyliczeń do ogrzania średniej wielkości gospodarstwa powinno wystarczyć ziarno z hektara uprawy. Dodatkowym atutem jest to, że takie paliwo "wyprodukować" może każdy. Dom ogrzewany owsem odwiedził reporter RMF Witold Odrobina: