Według prezesa Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii prof. Janusza Andresa, jest to moment przełomowy dla współczesnej polskiej anestezjologii i intensywnej terapii. - To podniesienie rangi polskiego lekarza anestezjologa w europejskim systemie ochrony zdrowia - podkreślił Andres. Jak zaznaczył prof. Zeev Goldik - odpowiedzialny w Europejskim Towarzystwie Anestezjologii za europejski egzamin EDA - polscy anestezjolodzy już od roku zdają teoretyczny egzamin europejski i to "najlepiej w całej Unii". - Dzisiejsze wydarzenie to tylko formalne potwierdzenie, że europejski system edukacji medycznej posiada jasne, klarowne i jednolite dla wszystkich lekarzy anestezjologów kryteria - powiedział Golik. Obecnie Polskie Towarzystwo Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz Europejskie Towarzystwo Anestezjologii (ESA) już oficjalnie wspólnie odpowiadać będą za organizację, przebieg, ocenę i poziom merytoryczny europejskiego egzaminu w zakresie specjalizacji z anestezjologii i intensywnej terapii w Polsce. Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii wyjaśnili, że dzięki zawartemu porozumieniu każdego roku ok. 100-200 anestezjologów zdających specjalizację w Polsce będzie mogło ubiegać się o prestiżowy Europejski Dyplom Anestezjologii i Intensywnej Terapii. W Polsce jest ok. 3000 specjalistów anestezjologii i intensywnej terapii. Każdego roku o specjalizację ubiega się 100-200 lekarzy.