Hasło Szlachetnej Paczki brzmi "Do przerwy 0:3" - wierzymy, że nikt nie jest skazany na przegraną. Rodziny, które dziś żyją w biedzie, mają szansę na pomoc, dzięki której ich sytuacja może się zmienić. Jeszcze mogą zwyciężyć w drugiej połowie życia! Dziś szukamy liderów Szlachetnej Paczki, czyli osób, które w swoim mieście zorganizują drużynę do mądrego pomagania. Ich zadaniem będzie zebranie grupy wolontariuszy i zorganizowanie zaplecza logistycznego projektu w swoim mieście. Tylko od tego, czy w danej miejscowości znajdzie się lider zależy, czy do potrzebujących w tej okolicy dotrze w tym roku pomoc. - To wcale nie jest ściema, że dawanie daje szczęście, a ja lubię i chcę być szczęśliwy - podkreśla Grzesiek, jeden z liderów Szlachetnej Paczki z Krakowa. Jego przygoda z wolontariatem zaczęła się dwa lata temu, kiedy zaangażował się w paczkową pomoc powodzianom z województwa małopolskiego. - W tym błocie, upale i obok zalanych domów spotkałem bardzo dzielnych ludzi. Czułem, że mogę im pomóc rozmową i obecnością. Starszy pan, któremu powódź zabrała dom, rozpłakał się na widok paczki, bo poczuł, że ktoś o nim ciepło pomyślał. Dla takich chwil warto poświęcić wszystko - wspomina Grzesiek. Właśnie teraz zapada decyzja, na których stadionach i w których miastach Polski rozegra się mecz, który nazywa się Szlachetna Paczka! Tylko do końca czerwca można zgłosić się i po przeszkoleniu zostać liderem Paczki. Bez lidera w mieście nie będzie Paczki. Na zgłoszenia czekamy do 30 czerwca na stronie: www.superw.pl.