Głowy dinozaurów już od dawna wystawały zza ogrodzenia obiektu przy głównej drodze w Inwałdzie, tuż obok Parku Miniatur. Nowy park dinozaurów został otwarty jednak dopiero wczoraj, ze sporym poślizgiem, w czym swoje zasługi ma bardzo długa tegoroczna zima i opóźnienia prac z tym związane. "Dinolandia" znajduje się na czterohektarowej działce. Oficjalnie jest to park rozrywki dla dzieci i dorosłych. Ponad 50 figur dinozaurów, 18 profesjonalnych pól do minigolfa, ściana wspinaczkowa oraz park linowy - to tylko niektóre atrakcje nowego parku. - Mamy nadzieję, że "Dinolandia" to ciekawa propozycja, a nasz park stanie się ulubionym miejscem zabawy i wypoczynku dla dzieci i dorosłych - mówi Andrzej Kowalczyk, szef projektu Dinolandia. Wizytówką parku są, oczywiście, makiety dinozaurów, które sprowadzone zostały ze Stanów Zjednoczonych. Największe z figur, roślinożerne mamenchizaur i diplodok, mierzą od głowy do ogona około 22 m. Ale w parku stawiają przede wszystkim na aktywny i urozmaicony wypoczynek. Stąd oferta rodzinnych zajęć rekreacyjnych i sportowych. W parku powstały dwie ścieżki do gry w minigolfa, które składają się łącznie z 18 pól, położonych wśród zieleni i strumyków. Jest także park linowy dla dzieci, ściana do wspinaczki oraz kilka tras zjazdów tyrolskich dla dorosłych. Odważni goście mogą spróbować wspinaczki, a także zjechać ponad głowami dinozaurów i zwiedzających, podziwiając panoramę całego parku. Ponieważ park jest oświetlony, może przyjmować gości także w nocy. Będzie czynny od poniedziałku do czwartku w godz. 9-22, a od piątku do niedzieli - do północy. Ceny biletów są zbliżone do cen z sąsiedniego Parku Miniatur. Dorośli zapłacą 18 zł, a dzieci 12 zł. Inwestor nie zdradza, jakie poniósł wydatki uruchamiając nowy park rozrywki. Jedno jest pewne - w grę wchodzą miliony złotych. Zatrudnienie znalazło tu kilkadziesiąt osób. Obok Parku Miniatur i MiniZoo to już kolejna atrakcja turystyczna Inwałdu. I prawdopodobnie nie ostatnia, bo w sąsiedztwie parku miniatur powstaje... fragment zamku, którego atrakcją mają być podziemne lochy. Przy okazji tych inwestycji, ciągle do rozwiązania pozostała najważniejsza sprawa - problemów komunikacyjnych na drodze krajowej w rejonie obu parków. GM