Warto zauważyć, że poprzedni wójt Jerzy Piś był entuzjastą powrotu do Lipnicy jako miasta. Obecny wójt Tadeusz Klimek nie mówi "nie", jednak stawia pewne warunki. - Przede wszystkim trzeba postawić gminę na mocnych nogach, żeby gmina była mocna pod względem ekonomicznym i gospodarczym. Żeby były miejsca pracy, żeby ściągnąć tu więcej osób z zewnątrz, żeby te osoby zakładały tutaj małe firmy czy gospodarstwa agroturystyczne - mówi wójt. Aby odzyskać prawa miejskie potrzeba spełnić kilka warunków: m.in. trzeba mieć odpowiednią infrastrukturę, uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego przewidujący rozbudowę miasta, i, co najważniejsze, odpowiednią liczbę ludności. Według przepisów, aby zostać miastem, trzeba mieć minimum 2 tys. mieszkańców. Tymczasem Lipnica ma niewiele ponad 700 mieszkańców.