Okazuje się, że z roku na rok rodzice muszą wydawać na swe pociechy coraz więcej, gdyż wyprawki dla uczniów są coraz droższe. - Ceny książek w jednym z wydawnictw wzrosły w stosunku do roku ubiegłego o około złotówkę za egzemplarz - mówi sprzedawczyni jednej z księgarń w Proszowicach. Rodzice chcąc zaoszczędzić kupują często podręczniki używane. Nie zawsze jest to jednak możliwe. W tym roku do klasy drugiej gimnazjum zmieniły się wszystkie podręczniki, ze względu na reformę. Rodzice tych dzieci nie mogli zaoszczędzić. Drożej niż w ubiegłym roku Na komplet podręczników do szkoły podstawowej rodzice muszą wydać około 350 złotych. Za książki do klas od jeden do trzy zapłacą 300 złotych, a do czwartej, piątej, czy szóstej od 250 do 350 złotych. Dzieci w zerówkach także potrzebują książek. Ich koszt to około 100 złotych. Za komplet podręczników do gimnazjum rodzice zostawią w księgarni w granicach 500 złotych. W szkołach ponadgimnazjalnych za podręczniki płaci się jeszcze więcej. Za nowe książki do Liceum Ogólnokształcącego w Proszowicach uczniowie zapłacą około 400 złotych. Rodzice młodzieży z techników i szkół zawodowych wydadzą jeszcze więcej. - Podręczniki zawodowe są dość drogie. Za każdy z nich uczniowie płacą od 20 do 40 złotych. Uczeń szkoły zawodowej jest dodatkowo zobowiązany mieć odpowiedni ubiór na zajęcia praktyczne, który musi nabyć. Uczniowie jednak w 70 proc. korzystają z używanych podręczników. Odkupują jedni od drugich. Jest to możliwe, gdyż podręczniki w naszej szkole nie zmieniają się bardzo często. Jeśli chodzi o te do przedmiotów zawodowych każdy z nich jest aktualny krócej, bo od dwóch do czterech lat - mówi Tadeusz Kozera, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych w Piotrkowicach Małych. Książki to nie wszystko Oprócz książek przed rozpoczęciem roku szkolnego trzeba jeszcze zakupić: zeszyty, długopisy, ołówki, okładki. Dla młodszych dzieci kredki, farbki, bloki rysunkowe. Dodatkowo młodzieży szkolnej potrzebne są buty na przebranie i worek na buty, a niekiedy i strój na wf. Na szczęście dla portfeli rodziców większość szkół zrezygnowała z mundurków. W ostatnich latach najmodniejsze są tornistry w fasonie walizki na kółkach, skonstruowane tak, by dzieci nie musiały dźwigać książek na plecach. Taki plecak to luksus, a rodzice zapłacą za niego w granicach 100 złotych. Przed pierwszym września potrzebny jest jeszcze strój galowy na rozpoczęcie roku, jeśli akurat nasza pociecha urosła przez wakacje. Kosztu tych wszystkich rzeczy nie sposób zliczyć, a ich rodzaj i marka podnoszą cenę. Państwo pomoże Na pomoc tym rodzinom, których nie stać na zakup książek przychodzi państwo. Każdemu dziecku z rodzin, w których dochód nie przekracza 351 złotych na osobę przysługuje prawo do otrzymania pieniędzy z tzw. wyprawki szklonej. Dodatkowo pieniądze mogą otrzymać również dzieci z rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji, gdzie taki dochód został przekroczony. - Rodzice muszą udokumentować złą sytuację, w jakiej się znaleźli - stwierdza. Tegoroczną nowością jest możliwość otrzymania środków na zakup podręczników wszystkich dzieci niepełnosprawnych bez względu na dochody. - W ubiegłych latach takiej pomocy finansowej nie było - mówi Marzena Migas, zastępca dyrektora ZEAS-u w Proszowicach. Ponadto MOPS w Proszowicach wypłaci cztery zasiłki powodziowe na cele edukacyjne po 1000 złoty dla dzieci, których rodzice zostali zakwalifikowani do pomocy z tytułu powodzi w wysokości do sześciu tysięcy złotych. Wszyscy rodzice korzystający z pomocy finansowej w ramach wyprawki szkolnej muszą się z tych pieniędzy rozliczyć, przedstawiając dyrektorowi faktury bądź rachunki. Niektóre szkoły wypłacają te pieniądze przed zakupem podręczników inne po. - Rodzice powinni udać się przed zakupami do dyrektora, który o wszystkim ich poinformuje - stwierdza Marzena Migas. Ponadto, aby otrzymać pieniądze potrzebne jest przedłożenie dyrektorowi szkoły, do której uczęszcza dziecko zaświadczenia o dochodach z Urzędu Skarbowego. Klaudia Kaczor-Skrężyna proszowicki@dziennik.krakow.pl Kto i ile może otrzymać od państwa? Uczniowie klas od jeden do trzy - 170 złotych. 310 złotych - uczniowie klas drugich gimnazjum i uczniowie niepełnosprawni klas od jeden do trzy gimnazjum. 200 złoty - uczniowie niepełnosprawni klas od cztery do sześć szkół podstawowych. 300 - złotych uczniowie niepełnosprawni zasadniczych szkół zawodowych. 370 złotych uczniowie niepełnosprawni szkół ponadgimnazjalnych. Czytaj również: Z aglomeracyjnym autobusem? Na osuwiska potrzeba 19, 5 mln zł Dla Podhalańskiego Szpitala - czas rozrachunku