- Na terenie Trzebini mamy już dwie duże hałdy i nie potrzebujemy kolejnych - mówi trzebiński radny Emil Godyń, który sugeruje, że niektórzy mieszkańcy już nielegalnie pozbywają się niepotrzebnego gruzu i ziemi. Najlepszy dowód na to, to hałda, która powstała za salonem samochodowym w Trzebini. - Musimy ustalić, co będziemy robić z gruzem i tym wszystkim, co nie będzie mogło trafić do spalarni - zauważa radny. Z informacji burmistrza Chrzanowa wynika, że gruz i ziemia będą trafiały na tradycyjne składowiska odpadów komunalnych. Te z nich, które spełnią wszystkie obowiązujące wymogi, przede wszystkim w zakresie ochrony środowiska, będą przecież nadal funkcjonować. - Na tradycyjne składowiska będziemy też wywozić odpady ze spalarni - podkreśla burmistrz Ryszard Kosowski. W najbliższym czasie będzie ogłoszony przetarg na opracowanie oceny wpływu na środowisko dla budowy spalarni odpadów w powiecie chrzanowskim. Wykonawca będzie miał 100 dni na przygotowanie dokumentu. Potem rozpoczną się spotkania z mieszkańcami i ruszy opracowanie raportu oddziaływania na środowisko uwzględniającego przynajmniej 3 warianty realizacji przedsięwzięcia. LIZ ZOBACZ TAKŻE: PIERWSZY PRZETARG NA DZIERŻAWĘ FORTU ZAKOŃCZONY SUKCESEM ZMARŁ WITOLD SKULICZ DROGA JEST, WŁAŚCICIELA NIE MA