Chodzi o wysokość stawki finansowania za zabiegi - donosi w swoim dzisiejszym wydaniu "Dziennik Polski". W Małopolsce regularnych hemodializ wymaga około 1500 pacjentów, a na Podkarpaciu około 850. W tym regionie działa 35 stacji dializ. Jedna tylko placówka - przy Klinice Nefrologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie - wykonuje rocznie ponad 35 tysięcy zabiegów, ratując życie około 240 chorych. Dodatkowo z jej usług korzysta około 400 pacjentów, którzy wymagają hospitalizacji z powodu ciężkich powikłań lub braku dostępu naczyniowego do hemodializ. Z danych Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Osób Dializowanych wynika, że do tej pory NFZ nie podpisał umów zabezpieczających kontynuowanie leczenia w 15 z 16 województw. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, życie 10 tysięcy chorych w Polsce będzie zagrożone. Na czym polega konflikt? NFZ proponuje stawkę w wysokości 400 zł za wykonanie dializy, natomiast według wyliczeń Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska refundacja powinna wynosić co najmniej 445,20 zł. Negocjacje trwają od kilku dni i jak na razie nie przyniosły rezultatu, o co nawzajem obwiniają się obie strony.