Jak poinformował dziś naszą redakcję, w najbliższą niedzielę zamierza wystartować w Maratonie Warszawskim i przebiec dystans 42,195 km... tyłem! Nikt wcześniej na to nie wpadł, więc jeśli jego plan się powiedzie, Paweł Mej będzie pierwszym człowiekiem na świecie, który przebiegnie maraton w taki sposób. siano