Złożył też wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze. Teraz akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Nowym Targu. - Ryszard S. został oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - mówił wczoraj prokurator Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu. Choć grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności, mężczyzna złożył wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze. Zaproponował dla siebie wyrok: dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i dziesięć lat zakazu prowadzenia pojazdu. Mężczyzna porozumiał się też z rodzinami zmarłych kobiet i dla każdej z nich zaproponował po 70 tys. zł odszkodowania. Na takie warunki przystały rodziny ofiar. O ostatecznie karze zdecyduje jednak sąd. Do wypadku doszło 7 października 2008 roku. Ryszard S. jechał wówczas swym mercedesem al. Tysiąclecia od strony Ludźmierza, w tym samym kierunku chodnikiem podążały obie kobiety: 64-letnia matka i 40-letnia córka. Kierowca nagle zjechał na chodnik i potrącił piesze. Starsza zmarła na miejscu, młodsza po przewiezieniu do szpitala. Podczas przesłuchania sprawca wypadku nie potrafił wyjaśnić, jak do niego doszło. Podkreślał jednak, że jest chory na serce i przyjmuje leki. Ekspertyza lekarska jednak wykluczyła, że leki mogły mieć wpływ na wypadek. Podczas zdarzenia mężczyzna był trzeźwy. bes