O zgodę na budowę podziemnych parkingów w obrębie Plant stara się kilka firm. Taki obiekt planowany jest m.in. przy ul. Podzamcze 10. To budynek, który stoi na Plantach, dawniej mieściło się w nim przedszkole, wkrótce zostanie przebudowany. Wstępną zgodę na wybudowanie garażu pod budynkiem przy ul. Podzamcze wyraził wojewódzki konserwator zabytków - pod warunkiem, że zostaną przeprowadzone prace archeologiczne i sporządzona opinia dendrologiczna uwzględniająca wpływ parkingu na drzewostan Plant. Przy ul. św. Marka parking podziemny chcieliby wybudować Stanisław Lubomirski-Lanckoroński oraz Jan Lubomirski-Lanckoroński. "Przykłady większości miast europejskich pokazują, że w obszarach śródmieścia, Starego Miasta podstawowym miejscem wykorzystywanym na parking jest garaż podziemny" - uzasadniali we wniosku do projektu planu "Stare Miasto". Wszystkie te zamierzenia zostaną zablokowane, kiedy wejdzie w życie plan zagospodarowania Starego Miasta, nad którym dyskutowali wczoraj radni na sesji. Projekt wprowadza zakaz budowania parkingów na całym obszarze wewnątrz Plant. Część radnych uważa, że ten zapis powinien zostać wykreślony z projektu planu. - Takie zakazy uniemożliwiają normalne życie mieszkańcom tego rejonu - uważa radny Łukasz Osmenda. Jego zdaniem znacznie ładniej wyglądałoby centrum miasta, gdyby samochody zostały pochowane pod ziemią, a nie stały na ulicach. Radni zauważyli, że podziemne parkingi są w centrach innych zabytkowych miasta np. w Norymberdze. - W Krakowie też są w nowych hotelach w obrębie Plant, np. w Campanile - powiedział radny Grzegorz Stawowy. Według Magdaleny Jaśkiewicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta, podziemne parkingi są niepotrzebne na Starym Mieście. - Ludzie, którzy tu mieszkają, mają gdzie postawić samochód - mówi dyr. Jaśkiewicz. Jej zdaniem budowa podziemnych parkingów może doprowadzić także do zniszczenia zabytkowych piwnic i przedproży. Dla radnego Bartłomieja Gardy projekt planu dla Starego Miasta jest zbyt restrykcyjny. - Spowoduje, że centrum miasta stanie się martwe, a reszta jego mieszkańców wyprowadzi się. Z takich projektów inne miasta, jak Paryż, zaczęły się wycofywać - powiedział radny Garda. Według dyrektor Jaśkiewicz podziemne parkingi nie zatrzymają mieszkańców. - Do tego potrzebne są inne rozwiązania - uważa Magdalena Jaśkiewicz. Łukasz Osmenda zamierza zgłosić poprawkę do projektu planu dla Starego Miasta, zgodnie z którą na tym terenie będą mogły powstawać parkingi podziemne dla wszystkich oraz dla mieszkańców poszczególnych kamienic. Na wczorajszej sesji Rady Miasta radny Grzegorz Stawowy zwrócił uwagę na inny zakaz w projekcie planu: kolorowej iluminacji obiektów budowlanych na terenie Starego Miasta. - Prezydent chce wprowadzić taki zakaz, a jednocześnie na kolorowo podświetla fontanny na Rynku Głównym i placu Szczepańskim - zauważył radny Grzegorz Stawowy. AM agnieszka.maj@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej w czwartkowym "Dzienniku Polskim": Ciekawe zawody czekają Nowa hala z poślizgiem Pewniaków nie ma nigdzie