Gigantyczna muszla miała trafić do mieszkanki Krakowa. Kobieta nie posiadała dokumentów wymaganych do legalnego przywozu rzadkiego okazu na terytorium Unii Europejskiej. Krakowiance grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. - O ile dość często w ręce celników wpadają mniejsze okazy gatunków fauny i flory chronione Konwencją CITES, to tak dużej muszli jeszcze w Polsce nie zatrzymano - podkreślił Kierski. Wyjaśnił, że zatrzymana muszla należy do małży z rodziny przydaczni (Tridacnidae), żyjących w Pacyfiku. Ich maksymalna długość dochodzi do 1,5 m, a masa może osiągać nawet 250 kg. - Ceniona jest ze względu na smaczne mięso, dlatego też została niemal całkowicie wytępiona przez rybaków w rejonie Filipin. Natomiast ich muszle często bywają wykorzystywane do celów dekoracyjnych - wyjaśnił celnik. Celem Konwencji CITES, zwanej też waszyngtońską, jest ochrona zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem, poprzez kontrolę i ograniczanie międzynarodowego handlu fauną i florą. Konwencja została sporządzona w 1973 r. w Waszyngtonie, w Polsce obowiązuje od 1990 r.