Protestujący przed Magistratem rozłożyli prowizoryczną plażę. Noc spędzili w dmuchanych pontonach, kajakach i na materacach. Do późnego wieczora koncertowali, uprawiali jogę, czy czytali książki. Od miasta domagają się wykupienia terenów prywatnych przy zalewie przeznaczonych pod zabudowę i stworzenia miejskiego parku. Plan zagospodarowania, nad którym dziś mają głosować miejscy radni, dopuszcza częściową zabudowę terenu. Zdaniem Filipa Szatanika z Magistratu, nie uchwalenie dokumentu spowoduje zagrożenie dla okolic zalewu, ponieważ właściciele działek będą mogli rozpocząć budowę dowolnych budynków. W urzędzie miasta trwa sesja rady miasta. Wszystko wskazuje na to, że głosowanie nad planem zagospodarowania przestrzennego dla Zakrzówka zostanie przełożone.