W ustawie o policji zapisano jedynie, że funkcjonariusz odchodzący na emeryturę lub do pracy w innej firmie musi oddać mieszkanie służbowe tylko w dwóch przypadkach: gdy dostanie lokal zastępczy lub sam kupi sobie nowe. Jeśli więc były policjant nie będzie starał się o nowy lokal, to w praktyce może korzystać z policyjnego, służbowego mieszkania do końca życia. Reporterzy RMF FM sprawdzili dwa garnizony - w Małopolsce i na Podkarpaciu. Tam takich przypadków jest 700, a to może oznaczać, że w całym kraju problem dotyczy kilku tysięcy mieszkań. Mariusz Sokołowski z komendy głównej przyznaje, że policja zauważa problem i przygotowuje się do zmiany przepisów. Mówiłyby o tym, że taki funkcjonariusz takie mieszkanie będzie musiał zwrócić w terminie trzech lat od momentu odejścia ze służby. Problem w tym, że zgodnie ze starą prawniczą maksymą: Lex retro non agit, czyli Prawo nie działa wstecz, oznaczałoby to, że nawet nowelizacja przepisów może nie zlikwidować kłopotu z odzyskaniem mieszkań, zajmowanych obecnie przez byłych policjantów. Słuchaj Faktów RMF.FM