Mężczyzna, aby uniknąć odsiadki, ukrywał się na terenie Czech. Tam prowadził firmę. Poszukiwano go sześcioma listami gończymi. Był zaskoczony "wizytą" policjantów Na jego trop policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu wpadli, kiedy przyjechał do Polski w interesach. Funkcjonariusze zatrzymali go we wtorek, gdy przebywał w jednej z firm na terenie Katowic. 52-latek poszukiwany był przez 28 sądów rejonowych, m.in. przez sądy rejonowe w Iławie, Łęczycy, Oleśnicy, Rybniku, Wadowicach, Złotowie, Chrzanowie, Gliwicach, czy Olkuszu, 40 nakazami, w tym sześcioma listami gończymi. Za poszczególne popełnione przez mężczyznę przestępstwa skarbowe sądy wymierzały mu po kilkadziesiąt dni pozbawienia wolności. Łącznie grozi mu do ośmiu lat więzienia. "Mężczyzna był zaskoczony 'wizytą' policjantów. Przewieziono go do olkuskiej komendy. Następnego dnia (14 grudnia - red.) 52-latek trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi kolejne lata" - czytamy na stronie małopolskiej policji.