Mieszkańcy Karniowic tłumnie przyszli w piątek na zebranie. Głośno sprzeciwiali się pomysłom wprowadzania nowych zakazów na drodze, które zaproponował Grzegorz Hajdarowicz, producent filmowy i właściciel dworu w Karniowicach. 66 osób opowiedziało się za pozostawieniem dotychczasowej organizacji ruchu, dwie osoby były przeciw, a cztery wstrzymały się od głosu. Propozycja razem z życzeniami Pomysłodawca nie przyszedł na zebranie, ale wcześniej wysłał listy do mieszkańców. Wyjaśnił w nich, że wzmożony ruch szkodzi zabytkowym drzewom w parku, dworowi i kaplicy. Proponował ustawienie znaków, które ograniczałyby przejazd gminną drogą. Wyjątek miałyby stanowić pojazdy mieszkańców, ich rodzin i gości. W liście były też życzenia wielkanocne i zaproszenie do odwiedzenia nowo wyremontowanej kaplicy. Na spotkanie z mieszkańcami producent filmowy wysłał swoich reprezentantów: Martę Konderę i Bogdana Kolmasa. - Prosimy o przekazanie panu Hajdarowiczowi od mieszkańców podziękowań za życzenia i za nic więcej! - krzyczeli ludzie z końca sali, gdy sołtys Karniowic Jacek Kozera przedstawiał reprezentantów właściciela dworu. Sołtys się nie zgodził Kozera zaznaczył, że Rada Sołecka odrzuciła propozycję wprowadzania zmian w ruchu. Otrzymał za to gromkie brawa. - Blokowanie przejazdu obok dworu spowodowałoby utrudnienia. Jak moglibyśmy pozwolić na puszczenie całego ruchu przez osiedle, węższą, krętą drogą? - dziwił się. Ludzie wskazywali, że przy spornej drodze jest skup złomu, warsztat i sklep. - Po zamknięciu drogi towar do sklepu będziemy chyba dostarczać samolotem! - oburzał się jeden z mężczyzn. - Czy już mam zamykać skup złomu? - dociekał drugi. Droga tylko dla mieszkańców? - Pan Hajdarowicz proponował tylko rozważenie propozycji, by drogi nie traktować jako przelotowej. Dla mieszkańców ich rodzin i gości byłaby otwarta - podkreślała Marta Kondera. Sołtys zaznaczył wówczas, że Karniowice są wioską przelotową. - Tędy dojeżdża się do Kobylan, Bolechowic - przypominał. Karniowiczanie dodawali, że oni też korzystają z dróg w innych wioskach. - W odpowiedzi na nasze zamknięcie drogi, mieszkańcy Rudawy mogą zrobić to samo. Wtedy wszyscy będziemy szukać objazdów po 4 czy 5 km - kręciła głową mieszkanka Ilona Szlachta. Zależy im na zabytkach Przedstawiciele właściciela dworu tłumaczyli, że każda z okolicznych wiosek jest skomunikowana z drogą powiatową Brzezie - Więckowice. - A nam zależy nam na zachowaniu zabytków. Wzmożony ruch szkodzi parkowi, chcemy ograniczenia przejazdów ciężarówek - przekonywała Marta Kondera. - Ile tirów przejeżdża tygodniowo tą drogą? - pytała Ilona Szlachta. - W przyszłym tygodniu zrobimy badania - odpowiedziała przedstawicielka właściciela dworu. - To z czym dzisiaj przyszliście? Z propozycją zamknięcia drogi? - denerwowała się pani Ilona. Sołtys wyliczył, że w tygodniu pojawia się tam jedna ciężarówka. A mieszkaniec Władysław Fitrzyk zaznaczał, że zasadne byłoby ograniczenie ruchu tirów albo prędkości jazdy. - Zgodziliby się na te propozycje, gdyby pan Hajdarowicz nie zachowywał się jak władca na dworze i nie dyktował swoich warunków, ale przyszedł po ludzku porozmawiać - podpowiadał Fitrzyk. Wicewójt: Nie straszcie! Bogdan Kolmas obawiał się, że ruch będzie się nasilał. - Gmina przeznaczyła nowe tereny pod zabudowę. Poza tym, w Modlniczce powstaje wielkie centrum logistyczne. Kierowcy tirów szukają tras najkrótszych, omijają korki - przestrzegał. - Proszę nie straszyć mieszkańców, że ruch z centrum Goodmana w Modlniczce będzie szkodliwy dla gminy Zabierzów. Pojazdy z tej firmy nie trafią na nasze drogi, będą miały bezpośrednie połączenia ze szlakami krajowymi - uspokajał wicewójt Zabierzowa Wojciech Burmistrz. Wójt Wielkiej Wsi Tadeusz Wójtowicz zaznacza, że jeszcze w tym roku powstanie 450-metrowy odcinek drogi z centrum logistycznego do "krajówki" Kraków - Olkusz. Jego budowę oszacowano na 8 mln zł. - Goodman pokrywa 85 proc. kosztów tej inwestycji - mówi Wójtowicz. Barbara Ciryt barbara.ciryt@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej w "Dzienniku Polskim": Zmarł wójt gminy Zembrzyce Wybory zostaną powtórzone Horror przy skansenie