Burza rozpętała się po tym, jak na stronie internetowej radia RMF FM pojawiła się kopia kontrowersyjnego wyroku nakładającego 200-złotową grzywnę na motocyklistę płacącego drobnymi za przejazd autostradą A4. W dokumencie znalazły się błędy ortograficzne i logiczne. Pan Maciej w październiku zapłacił na bramkach autostrady A4 drobnymi pieniędzmi, co zostało uznane za tamowanie ruchu. W przesłanej kopii wyroku do ukaranego można znaleźć kilka błędów, na przykład w nazwie motocykla. "Yamacha" - motocyklem takiej marki, według sądu, poruszał się pan Maciej, który naraził się Stalexportowi. Płacił drobnymi na bramkach. Sprawa trafiła do sądu. Mężczyzna został ukarany grzywną - musi zapłacić 200 złotych. Do ukaranego sąd wysłał kopię wyroku w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej. W dokumencie pojawiły się błędy ortograficzne i gramatyczne. W pisemnym uzasadnieniu znalazło się też stwierdzenie: "doprowadził do utrudnienia tamowania ruchu". To tak, jakby motocyklista swym zachowaniem miał utrudnić życie innym motocyklistom, chcącym blokować bramki poboru opłat. Maciej Grzyb, radio RMF FM CZYTAJ WIĘCEJ: 200 zł kary za tamowanie ruchu. "Byki" w wyroku Grzywna za płacenie drobnymi