Dzięki działaniu wielu służb i ofiarności mieszkańców - jak podkreślają w starostwie - udało się ograniczyć skalę zniszczeń. Byłaby jeszcze mniejsze, gdyby nie budowano domów na terenach zalewowych. Mimo ostrzeżeń po poprzednich powodziach, na zagrożonych obszarach dalej powstają domy. W powiecie oświęcimskim dotyczy to szczególnie Jawiszowic-Jaźnik, czy Dworów II. W tych pierwszych żywioł w maju i na początku czerwca spowodował ogromne straty. Mieszkańcy jeszcze długo będą zmagać się ze skutkami wielkiej wody. W Dworach II, gdzie również było ciężko, czy w międzywalu Wisły gdzie jest kilkadziesiąt domów. Przy okazji podsumowania akcji powodziowej podczas niedawnego posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Oświęcimiu, podkreślono, że działania służb odpowiedzialnych za walkę z żywiołem były sprawne. - Wszystkie instytucje, służby, straże wywiązały się podczas powodzi ze swych zadań znakomicie. Już w momencie zdiagnozowania i rozeznania zagrożenia, nasze działania przeciwpowodziowe uważam za prowadzone należycie i dobrze skoordynowane - ocenił starosta Józef Kała. Przedstawicielom służb wręczył listy okolicznościowe z podziękowaniem za profesjonalizm. Wśród wyróżnionych znaleźli się m.in.: komendant powiatowy PSP w Oświęcimiu Tadeusz Spyra, komendant powiatowy Policji Janusz Barcik, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Andrzej Huczek, a także pracownicy referatu spraw obronnych, zarządzania kryzysowego i ochrony informacji niejawnych starostwa. Z kolei szef Wojskowej Komendy Uzupełnień w Oświęcimiu ppłk Sławomir Gołota wręczył staroście okolicznościową odznakę WKU za udział w działaniach przeciwpowodziowych. - W imieniu wszystkich strażaków dziękuję za pomoc okazaną nam przez policję i wojsko. Ta współpraca nam się znakomicie układała. Doświadczenia z poprzednich powodzi owocowały przy podejmowaniu decyzji. Dziękuje także sztabom i pozostałym służbom. Jestem pełen podziwu dla mieszkańców niektórych miejscowości - zaznaczył komendant Spyra. Dodał, że obok strażaków z oświęcimskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP oraz OSP, na terenie powiatu działały także jednostki z województw: zachodniopomorskiego, mazowieckiego, kieleckiego i Białej Podlaskiej. Do tego trzeba uwzględnić zaangażowanie wojska. W różnych miejscach i różnym czasie w walce z żywiołem uczestniczyło od kilku do kilkudziesięciu żołnierzy. Najwięcej w Jawiszowicach, gdzie było 50. Podczas spotkania rozmawiano także o wnioskach na przyszłość. Dotyczyły one m.in. podniesienia wałów i budowy polderów. BK Czytaj także: Miasto ma plan usuwania szkód po powodzi, ale brakuje pieniędzy Konflikt przeniesiony do sieci Rzecznik tłumaczy się staroście