Brazylia to niesamowita mieszanka kulturowa - połączenie wpływów afrykańskich, europejskich i amerykańskich z tradycjami lokalnych mieszkańców dało wynik, który zaskakuje i intryguje. Znamy Brazylię jako miejsce najsłynniejszego na świecie karnawału w Rio de Janeiro, ten zaś odzwierciedla roztańczone, skłonne do zabawy i pełne radości wnętrze Brazylijczyków jako narodu. Jednak kraj ten ma też, o czym nie sposób zapomnieć, długą i skomplikowaną historię naznaczoną ingerencją europejską. Właśnie od tego aspektu rozpoczęło się Spotkanie z Kulturą Brazylii w ramach cyklu kulturoznawczego prowadzonego przez Willę Decjusza. JE Carlos Alberto Simas Magalhaes Ambasador Brazylii w Polsce, który otworzył spotkanie opowiedział, jak doszło do powstania niepodległej Brazylii. Szybko wyjaśniło się, dlaczego właśnie niedzielne, wrześniowe popołudnie okazało się najlepszym terminem do rozmów o tym kraju - otóż Brazylijczycy święto niepodległości obchodzą 9 września. Ambasador Magalhaes oddał głos pani dr hab. Ewie Łukaszyk z Instytutu Badań Interdyscyplinarnych "Artes Liberales" UW, która wykładem "Korzenie i tożsamość. Brazylijskie wielkie opowieści" starała się nakreślić wielokulturowość samego kraju, jak i jego literatury. Następnie pani Eleonora Tenerowicz z krakowskiego Muzeum Etnograficznego zabrała publiczność w podróż po brazylijskiej Amazonii, nawiązując do wspaniałych fotografii wielkiego podróżnika Borysa Małkina. - Aktualnie trwa jego wielka wystawa w Toruniu, a ponieważ p. Małkin zmarł niedawno, mieliśmy okazję wspomnieć jego fascynację Brazylią i przedstawić to, co zdołał w trakcie swoich podróży zebrać obiektywem i zachować dla nas - wyjaśnia Katarzyna Trojanowska ze Stowarzyszenia Willa Decjusza. Okazuje się jednak, że kultura Brazylii poza przekazami słownymi i wizualnymi ma też do zaproponowania przekazy tętniące życiem. Te czekały na uczestników w drugiej części programu. - W plenerowym występie ukazała się publiczności wspaniała sztuka walki i tańca: capoeira w wykonaniu krakowskiej sekcji Unicar - mówi Katarzyna Trojanowska. Mistrzowski występ rzeczywiście wyglądał zachwycająco. Wojownicy - tancerze wirowali w powietrzu ledwie dotykając ziemi. - Capoeira jest to rzecz szeroko pojęta. Można powiedzieć, że jest to sztuka walki, ale to za mało powiedziane - podkreśla Adam Faba szef grupy Capoeira Unicar, prezes Polskiego Stowarzyszenia Capoeira, dyrektor Festiwalu Kultury Brazylijskiej. -Jeśli głębiej sięgniemy jest to także symbol wolności, dlatego, że capoeira była i jest kojarzona do tej pory z niewolnictwem brazylijskim. Jest to sztuka, która wywodzi się od niewolników brazylijskich, była symbolem ich oporu wobec niewolnictwa i sposobem przetrwania kultury i tradycji afrykańskiej, w minionych wiekach prześladowanej, niemożliwej do pielęgnowania w sposób jawny. Niewolnicy brazylijscy ukryli pamięć o swojej kulturze pod postacią wielu rzeczy: między innymi właśnie samby i capoeiry - wyjaśnia. Swoich zwolenników Capoeira ma także w Polsce, a po widowiskowym pokazie w Willi Decjusza z pewnością jeszcze ich przybędzie. Wieczór zakończył koncert jaki rzadko udaje się usłyszeć w Polsce. - Publiczność mogła posłuchać unikalnych rytmów chorinho w wykonaniu grupy Brasilikum, trójki Brazylijczyków, którzy na co dzień mieszkają w Berlinie i przyjechali specjalnie na ten jeden koncert do Krakowa - mówi Katarzyna Trojanowska. Muzycy mają w swoim repertuarze tradycyjne brazylijskie utwory oraz własne kompozycje z oryginalną aranżacją na flet poprzeczny, gitarę oraz perkusję. Słuchaczy zgromadzonych w Sali Kominkowej udało im się swoim występem wprost oczarować. Delikatne dźwięki muzyki nagrodził huragan braw, z czego można wnioskować, że ten koncert "Brasilikum" nie będzie w Krakowie ostatnim. Jaki kraj otworzy swoje podwoje jako kolejny w cyklu "Willa - Sztuka - Świat" okaże się wkrótce, ale już teraz Stowarzyszenie Willa Decjusza zaprasza na najbliższe ciekawe wydarzenie. - 11 października serdecznie zapraszam na nasz cykl "Ogrody twórczości", tym razem zaprezentowana będzie piękna wystawa wspomnieniowa obrazów Carlotty Bologna. Wzbogacimy ją koncertem dawnej muzyki klasycznej w wykonaniu Kapeli Dworskiej Consortium Sedinum i Baletu Dworskiego Cracovia Danza. Będą więc włoskie rytmy, włoscy kompozytorzy, a więc temat przez Krakowian bardzo lubiany - zapowiada Katarzyna Trojanowska. Zajrzeć z pewnością warto, wszystkie wydarzenia w Willi Decjusza zachęcają bogatym połączeniem świata edukacji i wyszukanej rozrywki, a to cenne zestawienie. (AK)