Na Podhale dostarczali je obywatele Ukrainy. Jak mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Markiem Balawajdrem prokurator Marek Wełna, kobiety były poniżane, zmuszane do uprawiania prostytucji. Były także bite i karane za różne "przewinienia". Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia. Słuchaj Faktów RMF.FM