Przedsiębiorcy zauważyli, że natychmiast po rozpoczęciu przyjmowania dość skomplikowanych wniosków, pojawiły się osoby z kompletem dokumentów. - Jest to ustawione. Nie ma możliwości przygotowania kompletu prawidłowo wypełnionych dokumentów w ciągu godziny - argumentują. Dyrektor Urzędu Pracy Maria Fąfara odrzuca oskarżenia o ustawionej ofercie dla bezrobotnych. Zauważa jednak, że te pierwsze wnioski, które zostały złożone najszybciej, nie są kompletne i zmienia zasady ich rozpatrywania. - W pierwszej kolejności będą oceniane te wnioski, które są kompletne pod względem formalnym i merytorycznym - komentuje. W Bochni w tym roku o jedną trzecią obcięto pomoc dla bezrobotnych. Nie dziwi więc fakt, że firmy biją się o każdą złotówkę, która pomoże utworzyć nowe miejsca pracy.