Apetyt zazwyczaj rośnie w miarę jedzenia. Gdyby zapytać bochnian przed spotkaniem, czy remis byłby dla nich wynikiem zadowalającym, prawdopodobnie odpowiedzieliby, że tak. Po zakończeniu spotkania nie wyglądali jednak na zbyt zadowolonych - zwycięstwo było bowiem dla gospodarzy celem zdecydowanie osiągalnym. BKS rozpoczął spotkanie w naprawdę dobrym stylu - przez pierwsze 20 minut nie dawał gościom wielkiego pola do popisu. Piłkarze gospodarzy od początku naciskali przeciwników i wyznaczyli tempo gry, wyprowadzili też kilka szybkich i pomysłowych ataków, brakowało tylko odpowiedniego wykończenia akcji. W 31 minucie to się wreszcie udało. Po szybkim dośrodkowaniu Mariusz Krzywda świetnie ustawił się do główki, po czym skierował piłkę idealnie pod poprzeczkę bramki Kasprzyckiego. Kilka minut później w podobnej sytuacji znalazł się Marcin Gawłowicz - uderzona przez niego piłka przeleciała jednak nad poprzeczką. Gospodarze próbowali wykorzystać swój rozpęd i zwiększyć prowadzenie jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, ale brakowało im szczęścia. Drugą połowę miejscowi również zaczęli agresywnie, stopniowo tracili jednak impet. Akcji było mniej, coraz częściej do głosu dochodzili przyjezdni. W 57 Jakub Buczek, po drobnym zamieszaniu, sfaulował jednego z gości w okolicach 20 metra od bramki Kądziołki. Mocnym uderzeniem popisał się Rafał Gadzina. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z bocheńskich obrońców, co całkiem zmyliło golkipera BKS, po czym powędrowała do siatki. Gospodarze w dalszym ciągu nie ustępowali, nie byli jednak w stanie przełamać obrony gospodarzy, którzy starali się odpowiadać kontrami na ataki gości. Ostatecznie żadna z drużyn nie zdołała rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść. Igloo BKS Bochnia - Glinik/Karpatia Gorlice 1:1 (1:0) 1:0 Krzywda 31, 1:1 Gadzina 57. Sędziował: Grzegorz Jabłoński z Krakowa. Żółte kartki: Buczek - Pawełczak. Widzów: 150. BKS: Kądziołka 6 - Bienias 5, P. Kasprzyk 4, Gawłowicz (Buczek 36 4), Nizioł 6 - Faryński 5, Ciężarek 5, Kaczmarczyk 6, Stokłosa 6 (Cygan 77) - Krzywda 7, Zubel 5 (S. Kasprzyk 59). Glinik: Kasprzycki 5 - Zapała 5, Wacławik 5, Szary 4, Olejnik 4 - Chrzan 6, Martuszewski 6 (Skowroński 79) , Stępkowicz 5 (Wisłocki 61), Pawełczak 5 - Gadzina 6, Markovic 6 (Juruś 79). Adrian Skrzypek