Przed meczem trener Jan Sowa zwracał uwagę, że kluczem do ewentualnego zwycięstwa będzie gra obronna. Niestety i tym razem defensywa nie wyglądała najlepiej i choć bochnianie na terenie rywala potrafili rzucić dużo goli, to jeszcze więcej ich stracili i w konsekwencji całe spotkanie przegrali. Cóż z tego, że początek należał do nich (w 11. min. było 4:9) skoro gospodarze odrobili straty i już na przerwę schodzili prowadząc. W drugiej połowie tylko powiększali przewagę, by wygrać ostatecznie 6 oczkami. Sytuacja BKS w tabeli wygląda kiepsko i raczej zapowiada walkę o utrzymanie niż o dobrą pozycję w środku tabeli. ChKS Łódź - BKS Stalprodukt Bochnia 39:33 (19:17) Bramki dla BKS: Kubisztal 4, Chrabota 5, Charuza 2, Klimek 1, Balicki 16, Rakoczy 2, Zacharski 3. ts