Patrole będą organizowane przynajmniej dwa razy w tygodniu aż do końca zimy - zapowiada Leszek Lizoń-zastępca dyrektora sądeckiego Domu św. Brata Alberta. Będą głównie sprawdzane dworce PKS i PKP, klatki schodowe, pustostany czy miejsce w pobliżu supermarketów. W ramach patroli bezdomnym będą przywożone kanapki, czasem odzież oraz oferowana im będzie kąpiel. Wszystko po to, aby w czasie mrozów nie znajdowali się nocami w przypadkowych miejscach. W ubiegłym roku podczas zimowych patroli udało się w Nowym Sączu uratować przed zamarznięciem kilkudziesięciu bezdomnych.