Zabieg przeprowadził w Krakowie prof. dr nauk med. Jerzy Sadowski, szef Kliniki Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii Collegium Medicum UJ. Przez mały otworek, nacięty po lewej stronie klatki piersiowej pacjentki chirurg dostał się do koniuszka lewej komory. Pracując na bijącym sercu, wprowadził biologiczną zastawkę do ujścia aortalnego. Wszystko razem trwało zaledwie parę minut! Pierwszą taką operację wykonano w Kanadzie w 2005 r. Dotąd zoperowano tą mało inwazyjną metodą ponad 2 tys. osób. Jest ona sprawdzona i bezpieczna. Zwężenie zastawki aorty jest obecnie najczęstszą nabytą wadą serca w Europie i Ameryce Północnej. W Polsce jedynym sposobem leczenia tej wady była dotąd klasyczna operacja kardiochirurgiczna, jednak nie każdy chory może być w ten sposób operowany.