Według danych z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej najbliższe dni będą wyjątkowo mroźne. W nocy temperatura może spaść nawet do minus 18 stopni. Gwałtownych zmian temperatur obawiają się także pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Krakowie. Przyznają, że nie ma możliwości przewidzieć ani wyeliminować ewentualnych awarii. - Nadchodzi fala silnych mrozów, liczymy się więc z tym, że mogą wystąpić awarie. Dlatego nasze służby techniczne są w pełnej gotowości przez całą dobę - twierdzi Renata Krężel, rzeczniczka MPEC. Mróz nie jest straszny pracownikom Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krakowie. - Nie obawiamy się nadchodzącej fali chłodu. Silny mróz praktycznie nie ma wpływu na wzrost ilości awarii, choć samo ich usuwanie podczas mrozów jest trudniejsze - mówi Piotr Ziętara, rzecznik MPWiK. Przyznaje, że groźna dla sieci wodno-kanalizacyjnych może być odwilż i rozmarzanie gruntu po dłuższym okresie mrozów. Nie poprawia się sytuacja na północy Małopolski. Nadal bez prądu są mieszkańcy trzech powiatów: olkuskiego, krakowskiego i miechowskiego. Z usuwaniem awarii walczy coraz więcej osób. Z informacji, jakie przekazał "Dziennikowi Polskiemu" Wydział Komunikacji i Promocji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, wynika, że wczoraj w naszym województwie pracowało aż 108 brygad energetycznych (w środę było ich 61 - przyp. red.). Do dyspozycji jest 20 żołnierzy, a 25 czeka w rezerwie. Niektóre małopolskie noclegownie nie mają już wolnych miejsc. Mimo to nie zamkną drzwi przed tymi, którzy potrzebują pomocy. Taką w Krakowie zapewniają m.in. bezdomnym kobietom - Dom Matki i Dziecka przy ul. Żywieckiej 16 i Schronisko dla Bezdomnych Kobiet przy ul. Sołtysowskiej 13c, a bezdomnym mężczyznom- Schronisko im. Brata Alberta w Miechowie oraz noclegownie w Tarnowie. MAGDALENA UCHTO, PSZ Czytaj także: MIESZKAŃCY BEZ PRĄDU PODHALE TERMAMI STOI KALORYFERY W BLOKACH BĘDĄ CIEPŁE