Ostatecznie załoga Mitsubishi Lancera Evo IX dzięki systemowi Superally sklasyfikowana została na 12 miejscu w klasyfikacji generalnej oraz 10 w grupie N. Michał Bębenek: - Cały rajd przebiegał dla nas w miarę dobrze, aż do przedostatniego odcinka. Pomimo, iż silnik w naszej "rajdówce" miał już sporo kilometrów oesowych i jego rewizję należałoby przeprowadzić przed tym rajdem czasy na odcinkach pozwalały na zajmowanie miejsca w ścisłej czołówce rajdu. Niestety, OS 12 okazał się ostatnim dla nas w tym rajdzie. Zaraz na początku odcinka złapaliśmy "kapcia" w lewym tylnym kole. Postanowiliśmy dojechać na tym uszkodzonym kole do mety, wiedząc, że kosztować nas to będzie mniejszą stratę niż zmiana koła na odcinku. Niestety w pewnej chwili w kabinie pojawił się gęsty dym, który zmusił nas do zatrzymania się. Okazało się, że zdefektowana opona uszkodziła zbiorniczek z płynem od centralnego dyferencjału, co spowodowało, iż nie działał on, jak i przedni i tylny tak jak powinny. W tej sytuacji, nie chcieliśmy ryzykować poważniejszej awarii i podjęliśmy decyzję o wycofaniu z rajdu. Jednocześnie chciałbym zdementować informacje, jaki pojawiły się w ostatnim czasie, iż nasze wycofanie związane było z wypadkiem. Na trasie Rajdu Nikon nie mieliśmy żadnego wypadku i to nie wypadek był przyczyną zakończenia udziału w tej imprezie, ale zwykłe problemy techniczne spowodowane uszkodzoną oponą. W tej chwili myślami jesteśmy już na kolejnym rajdzie. Silnik przechodzi rewizję, tak więc na Rajdzie Orlenu zamierzamy ostro powalczyć i nadrobić trochę straconych punktów. Start Michała i Grzegorz w Rajdzie Nikon możliwy był dzięki wsparciu firm: Hydroland, Igloo, Imex, AQQ oraz Getin Bank.