Powiat nie sfinansuje budowy, bo nie ma 11 milionów złotych. Poza tym autostrada bez zjazdu to już problem Ministerstwa Infrastruktury, o czym zdaje się ono zapominać. Ulica Leśna musi być przebudowana, ponieważ teraz nie spełnia żadnych kryteriów - szerokości, nośności ekranów akustycznych, urządzeń zapewniających bezpieczeństwo. Jeśli tego nie będzie, nie będzie mógł odbywać się tam ruch autostradowy. Samochody muszą gdzieś zjechać, ale nie ulicą Leśną - to twarde stanowisko starosty brzeskiego Andrzeja Potępy, z którym rozmawiał reporter RMF FM Maciej Grzyb. Może się wkrótce okazać, że na Euro 2012 będziemy mieli i taki odcinek autostrady, po którym nie można będzie jeździć.