Otwarcie wystawy będzie kulminacyjnym momentem obchodów 68. rocznicy dramatu mieszkańców tego podkrakowskiego miasta. "Krwawa środa" w Olkuszu miała miejsce 31 lipca 1940 r. W odwecie za zabicie niemieckiego żandarma hitlerowscy okupanci na placach miejskich (w tym na Rynku) znęcali się nad miejscowymi Polakami i Żydami, którzy wcześniej zostali siłą wyciągnięci ze swoich domów. Niemcy bili maszerujących Polaków i Żydów bykowcami (biczami rzemiennymi), kolbami i kijami. Wcześniej - 16 lipca - Niemcy rozstrzelali w Olkuszu 20 osób. Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu zdołał wylicytować tylko dwa spośród 15 oferowanych zdjęć z "Krwawej środy", które zostały wystawione na niemieckim portalu aukcyjnym (w marcu 2008 r. - red.). Jak poinformował rzecznik urzędu miasta i gminy w Olkuszu Jarosław Medyński, na wystawie będzie można jednak zobaczyć - obok autentyków - reprodukcje wszystkich fotografii. Zostały one powiększone do rozmiarów formatu A3. Według Medyńskiego, zdjęcia z całą pewnością zostały wykonane przez hitlerowców. Na jednym zdjęciu, które jest już własnością Olkusza, widać południową pierzeję Rynku. Zgromadzeni tam olkuszanie leżą na bruku. Obok nich widać pilnujących ich oprawców. Jednocześnie widać też prowadzonych kolejnych Polaków i Żydów. Drugie zdjęcie - według Medyńskiego - przedstawia na tle wieży ciśnień na Rynku (której już w tym miejscu nie ma - red.) dużą grupę Niemców, którzy uczestniczyli w tym, co dziś nazywamy "Krwawą środą". - Na fotografii jest tylko jedna ofiara. To chłopczyk, który jest - według wszelkiego prawdopodobieństwa - niedorozwinięty umysłowo i ma ok. 15-16 lat. Oprawcy najwyraźniej szydzą z niego, są rozbawieni, naigrywają się z nieszczęśliwego chłopca. Fotografia ukazuje ich brak szacunku do człowieka, pokazuje prawdziwe oblicze oprawców - podkreślił Medyński. Urząd Miasta i Gminy w Olkusz nabył dwa zdjęcia za 1450 zł. Wystawę w pawilonie wystawienniczym Centrum Kultury w Olkuszu będzie można oglądać do końca sierpnia.