Plany ucieczki mają związek z wydarzeniami z 27 maja 1942 roku. Wówczas do obozowej karnej kompanii wcielono około 400 polskich więźniów politycznych. Do Auschwitz zostali deportowani w 1941 i 1942 roku transportami z Warszawy i Krakowa. Co kilka dni Niemcy wybierali spośród nich kilkanaście osób i rozstrzeliwali. Groźba śmierci doprowadziła więźniów do zaplanowania zbiorowej ucieczki. Po latach były więzień Tadeusz Chróścicki mówił: "Wszyscy byliśmy obciążeni i skazani na śmierć, więc uważaliśmy, że będzie lepiej ryzykować - może ktoś ocaleje". Więźniowie opracowali plan. Ucieczka miała nastąpić po sygnale obwieszczającym koniec pracy przy budowie rowu melioracyjnego w Birkenau i powrót do obozu. Termin ustalono na 10 czerwca 1942 roku. W wyniku nieporozumienia ucieczka udała się połowicznie. Wskutek ulewnego deszczu szef karnej kompanii Hauptscharfuehrer SS Otto Moll, późniejszy komendant krematoriów w Auschwitz II-Birkenau, obwieścił koniec pracy wcześniej niż przewidziano. Przeciągły gwizd wprowadził zamieszanie wśród więźniów. Około 50 z nich rzuciło się do ucieczki. Kilkunastu zawrócili kapowie. W natychmiastowym pościgu zatrzymano dwóch więźniów: Tadeusza Pejsika i Henryka Pajączkowskiego. Pozostałych więźniów zapędzono do obozu Auschwitz. Przez obozową bramą "Arbeit Macht Frei" wniesiono 13 ciał zastrzelonych więźniów. Spośród około 50 więźniów, którzy podjęli ucieczkę, na wolność wydostało się dziewięciu: August Kowalczyk,, Jerzy Łachecki, Zenon Piernikowski, Aleksander Buczyński, Jan Laskowski, Józef Traczyk, Tadeusz Chróścicki, Józef Pamrow i Eugeniusz Stoczewski. Po ucieczce August Kowalczyk schronił się w Bojszowach Dolnych u polskich rodzin Lysków i Sklorzy. Później oświęcimska organizacja ZWZ/AK umożliwiła mu przedostanie się do Krakowa. August Kowalczyk trafił stamtąd do oddziału AK walczącego w Miechowskiem. Historyk Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Henryk Świebocki podaje, że spośród pozostałych ośmiu uciekinierów Niemcy schwytali 14 czerwca około 25 km od Auschwitz Aleksandra Buczyńskiego i Eugeniusza Stoczewskiego. Obaj trafili z powrotem do obozu, gdzie po miesiącu zostali rozstrzelani. Ucieczka pochłonęła wiele ofiar. W czasie pościgu Niemcy zastrzelili 13 więźniów. Następnego dnia - w odwecie - rozstrzelano 20 osób i zgładzono w komorze gazowej około 320 Polaków z karnej kompanii. W całej historii obozu próbę ucieczki podjęły co najmniej 802 osoby - 757 mężczyzn i 45 kobiet. Wśród nich najwięcej było Polaków - co najmniej 396. Ucieczka udała się 144 osobom. Większość z nich przeżyła wojnę. Niemcy zastrzelili podczas ucieczki lub zatrzymali później 327 więźniów. Henryk Świebocki pisze, że los pozostałych 331 więźniów jest nieznany. Nie jest wykluczone, że część z nich wydostała się na wolność i przeżyła. Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku, KL Auschwitz II-Birkenau - dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady polskich i europejskich Żydów. W ramach kompleksu Auschwitz funkcjonowała także sieć podobozów. Niemcy zgładzili w Auschwitz co najmniej 1,1 miliona osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i więźniów innych narodowości.