Napastnicy ugodzili go nożem, później uciekli. Ranny został zabrany do szpitala. Na szczęście, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci ścigają podejrzanych. Areszt dla nożownika z Grodzkiej 9 września sąd zdecydował o areszcie dla 35-latka, który dwa dni wcześniej na ul. Grodzkiej w centrum Krakowa śmiertelnie ugodził nożem studenta. Usłyszał zarzut zabójstwa. Nie przyznał się do winy. Twierdził, że nic nie pamięta. W momencie, gdy zadawał śmiertelny cios, był pijany. Miał we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Zatrzymano go tuż po tragedii dzięki nagraniom z monitoringu. Miał na rękach ślady krwi. 35-latek został też rozpoznany przez świadków. Jego udział w zabójstwie potwierdzają też badania biologiczne. Źródło: TVN24/x-news