Coraz więcej wiadomo o okolicznościach samej zbrodni. Sam wskazał miejsce ukrycia zwłok. Oględziny szałasu przy szlaku z Doliny Chochołowskiej do Kościeliskiej, w którym w ostatni dzień lipca Katarzyna z Pawłem schronili się przed deszczem, potwierdziły wstępne zeznania oskarżonego. W środku znaleziono wiele śladów, które pozwalają przypuszczać, że właśnie tam doszło do morderstwa. Wiadomo już także, jak Katarzyna straciła życie. - Na podstawie zebranych materiałów i zeznań oskarżonego możemy stwierdzić, że dziewczyna została uduszona - twierdzi zastępca komendanta zakopiańskiej policji Andrzej Rojek. Motyw nadal nie jest jasny. Znając jednak przeszłość Hajduka, który spędził w więzieniu 6 lat za gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Jest niemal pewne, że zabójstwo miało podłoże seksualne. Wczoraj prokuratura zdecydował się rozszerzyć oskarżenie i poza zabójstwem zarzuca mężczyźnie także gwałt. Oskarżonemu grozi kara od 8 lat więzienia, a w przypadku udowodnienia szczególnego okrucieństwa od 12 lat do dożywocia.