Po zatrzymaniu przez policję kobieta miała ponad 4 promile alkoholu we krwi. W czasie przesłuchania nie powiedziała policjantom wiele. - Niewiele pamiętała z tego, co się działo. Żałowała tego, co się stało, ale niewiele potrafiła powiedzieć na temat przebiegu samego zdarzenia - tłumaczy Katarzyna Padło z krakowskiej policji. Kobieta usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem. Pobita dziewczynka wyszła już ze szpitala, jest pod opieką ojca. Wciąż pojawiają się kolejne informacje o pijanych rodzicach, zajmujących się dziećmi. Na Pomorzu 1,5-roczny chłopczyk o mało nie wypadł z drugiego piętra - opiekujący się nim pijany ojciec zasnął. Na Śląsku natomiast kompletnie pijana matka zajmowała się miesięczną dziewczynką.