25-latek został zatrzymany przez duńską policję. Wydano wobec niego postanowienie o postawieniu zarzutów zabójstwa, a także uprowadzenia 5-letniej dziewczynki. Sąd Rejonowy w Oświęcimiu wydał postanowienie o 14-dniowym areszcie dla Ingebrigta G. O areszcie wobec 25-latka zdecydował też sąd we Frederiksbergu pod Kopenhagą, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy na 72 godziny. Jak przekazała w komunikacje policja, "posiedzenie sądu odbyło się za zamkniętymi drzwiami, dlatego szczegóły sprawy nie mogą zostać ujawnione". Sąd nie rozpatrywał wniosku o ekstradycję mężczyzny do Polski. Według kopenhaskiej policji, Norweg został zatrzymany w sobotę o godz. 22.37 wraz z 5-letnią córką, na autostradzie w Kopenhadze. Prawdopodobnie był w drodze do Szwecji, aby następnie uciec do Norwegii. Postanowienie polskiego sądu W niedzielę w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie odbyła się konferencja prasowa, na której prok. Janusz Hnatko przekazał, że "mężczyzna został zatrzymany". - W prokuraturze rejonowej w Oświęcimiu wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów zabójstwa, czyli działania z zamiarem pozbawienia życia 26-letniej kobiety (...) a także porwania 5-letniej dziewczynki - mówił. - Wystąpiono do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie na okres 14 dni. Na dzisiejszym posiedzeniu sąd wydał postanowienie w przedmiocie tymczasowego aresztowania tego mężczyzny - powiedział Hnatko. Prokuratura sporządzi europejski nakaz aresztowania Hnatko dodał też, że "akta razem z tym postanowieniem są przewożone do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, gdzie sporządzany jest europejski nakaz aresztowania". - Jest to forma zatrzymania tej osoby, czyli tymczasowego aresztowania poza granicami i przekazania do państwa wnioskującego, czyli do Polski - powiedział. - W dniu dzisiejszym ten wniosek zostanie sporządzony i przekazany do sądu okręgowego, który będzie podejmował decyzję w tej sprawie - mówił. Wyjaśnił, że "teoretycznie rzecz biorąc, wniosek powinien być rozpoznany w ciągu 60 dni". - To jednak zależy od sędziego - podkreślił. Dziecko wkrótce wróci do Polski Prokurator przekazał, że Mia jest obecnie pod opieką służb socjalnych Danii. - Skontaktowano się ze stroną polską, sąd rodzinny wyraził zgodę, by ta dziewczynka mogła być pod opieką dziadka, który udał się do Danii i w dniu jutrzejszym już powinien powrócić do Polski razem z dzieckiem - wyjaśnił. Ciało Polki i Child Alert W sobotę ciało 26-letniej Polki znalazł jej ojciec w mieszkaniu w Oświęcimiu. Znikła wówczas 5-letnia córka kobiety oraz Norweg będący ojcem dziecka. Zgłoszenie policja otrzymała przed godz. 17. Na terenie Polski i Europy rozpoczęto poszukiwania mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo kobiety i porwanie dziecka. Ogłoszony został Child Alert, system natychmiastowego rozpowszechniania wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem dostępnych mediów. Głównym celem tego programu jest szybsze i skuteczniejsze poszukiwanie młodych ludzi (dzieci i nastolatków), dzięki z góry ustalonej procedurze postępowania. Koncepcja platformy opiera się na skoordynowanym działaniu różnych instytucji, przede wszystkim Policji i mediów. Według norweskiego nadawcy publicznego NRK, podejrzany mężczyzna wcześniej zgłaszał na policję w Norwegii doniesienie o uprowadzeniu jego córki przez jej matkę. Nie wszczęto jednak dochodzenia, nie doszukując się złamania prawa. Kobieta legalnie przebywała z dzieckiem w Polsce.