- Apelujemy do rodziców: zadbajcie o bezpieczeństwo swoich pociech, postarajcie się wyposażyć dzieci w kaski, jeżeli wybierają się na narty. (...) Trudno zakazać brawury, ale proście, by nie poddawali się emocjom, adrenalinie i żeby nie próbowali udowodnić na stoku, że są najlepsi - powiedział naczelnik GOPR Jacek Dębicki. Jak podkreślił, wielu tragicznych zdarzeń udałoby się uniknąć, gdyby osoby wypoczywające w górach były do tego odpowiednio przygotowane - kondycyjnie i sprzętowo; gdyby miały wiedzę o tym jak się zachować na stoku i szlaku oraz jak udzielać pierwszej pomocy. Najczęstszymi powodami wypadków w górach są, jak wskazał, brak wyobraźni, lekkomyślność i nieprzygotowanie. Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe od kilku lat propaguje jazdę w kaskach; ratownicy pogotowia od 2005 roku obowiązkowo sami w nich jeżdżą i nie ukrywają satysfakcji z niedawnych zmian prawnych. Wprowadziły one obowiązek jazdy w kaskach na nartach lub snowboardzie dla dzieci do 15. roku życia. GOPR zabezpiecza pasmo gór od Karkonoszy przez Jurę Krakowsko-Częstochowską do Bieszczad, o łącznej powierzchni ponad 20 tys. km kw. Działania pogotowia finansowane są ze środków MSWiA, ale jak podkreślają ratownicy, wiele przedsięwzięć nie byłoby możliwych bez wsparcia ze strony sponsorów. Wśród nich jest Grupa PZU, która przekazała w czwartek czek na 2 mln zł; środki - jak poinformowano w czwartek na konferencji w Warszawie, zostaną przekazywane na zakup specjalistycznego sprzętu i ekwipunku ratowniczego. PZU i GOPR wspólnie zainaugurowały w czwartek kampanię "Bezpieczna Zima", która potrwa do końca lutego. W sześciu popularnych regionalnych centrach narciarskich - z nasileniem w czasie weekendów - organizowane będą zajęcia z udzielania pierwszej pomocy i popularyzowana wiedza o zachowaniu na stoku. Na najmłodszych czekać mają artyści, którzy przygotują naklejki na ich kaski. W internecie - na stronie www.gopr.com.pl - na wielbicieli zimowych sportów i górskiej turystyki wciąż - jak przypominał w czwartek naczelnik pogotowia - czeka multimedialny serwis szkoleniowy GOPR. Chętni mogą zweryfikować swoją wiedzę, uczestnicząc w teście dostępnym w sieci. Każdego roku w polskich górach dochodzi do kilkunastu śmiertelnych wypadków. W ubiegłym roku GOPR przeprowadziło ok. 4 tys. wypraw, akcji i interwencji ratunkowych. GOPR zatrudnia ok. 100 etatowych ratowników, których wspomaga ponad 1300 ratowników-ochotników i kolejnych 200 kandydatów na ratowników. Funkcjonują w ramach siedmiu grup: beskidzkiej, bieszczadzkiej, jurajskiej, karkonowskiej, krynickiej, podhalańskiej i wałbrzysko-kłodzkiej.