Dobór skromnego, choć niebywale utalentowanego artysty, podkreślił główne przesłanie imprezy: zwracanie uwagi na Ziemskie Anioły. Wszak dobro rzadko kiedy bywa głośne i widowiskowe. Wielkie rzeczy przeważnie dzieją się w ciszy. Katarzyna Korba wymyśliła "Festiwal Anielski" w ogóle nie oglądając się na to, czy wydarzenie to będzie łatwo czy trudno zorganizować, komu będzie się podobało i jak zostanie przyjęte. Otoczona na co dzień artystycznymi wizerunkami aniołów w Galerii Art Cherub, którą prowadzi, poznała też wielu aniołów z krwi i kości, współpracując z licznymi organizacjami charytatywnymi. Te dwa źródła przyniosły inspirację. - "Festiwal Anielski" to wydarzenie kulturalno-artystyczne, które bierze sobie za zadanie zwrócić uwagę na drugiego człowieka, rozmawiać, a zarazem pokazywać anioły poprzez różne formy nauki, kultury i sztuki - mówi Katarzyna Korba, dyrektor Festiwalu. -Piątej edycji nadaliśmy zawołanie św. Rafała Archanioła "Bóg uzdrawia", w związku z czym naszymi festiwalowymi gośćmi stały się osoby niepełnosprawne, a także organizacje, które na co dzień skromnie i bez rozgłosu niosą im pomoc - dodaje opisując tegoroczną edycję wydarzenia. *** Mając w pamięci minione edycje Festiwalu warto podkreślić, że pod anielskimi skrzydłami z roku na rok organizatorom udawało się coraz ciekawiej go rozwijać. Podczas, gdy pierwsza edycja zajęła zaledwie jeden dzień, to tegoroczna trwała już trzy dni: festiwalowe wydarzenia rozpoczęły się w piątek: wieczorem 25 września w kościele Bonifratrów pw. Trójcy Przenajświętszej odbyła się msza święta inaugurująca "Festiwal Anielski", a po niej muzyczne spotkanie zatytułowane "Anielskie Oratoria" jak również krótka rozprawa na temat Archanioła Rafaela. Ale to dopiero w sobotnie popołudnie goście mieli okazję wziąć udział w wernisażu wystawy "Pośród nas anioły" otwierającej artystyczną część tegorocznej edycji Festiwalu. -To co najlepsze może wydarzyć się w kulturze, to właśnie tacy ludzie jak Marek Bychawski, jak Katarzyna Korba, jak wielu innych, którzy nie oglądając się na nic robią swoje. Nawet Minister Kultury podkreślał w swoim niedawnym wystąpieniu, że struktury organizacyjne, instytucjonalne powinny zupełnie inaczej popatrzeć na ten świat, który jest autentyczny, który tworzy to "powietrze do oddychania", którym jest kultura. Pokłon i szacunek dla tego rodzaju inicjatyw chciałbym mocno w tym zdaniu powitalnym wyrazić - mówił otwierając wystawę Antoni Bartosz, dyrektor Muzeum Etnograficznego w Krakowie, w którego gościnnych wnętrzach zaprezentowano ekspozycję. Na jej całokształt złożyły się polichromowane, kolorowe kompozycje. Artysta nadając im kadr poprzez zastosowanie drewnianych ram sprawia, że rzeźby z jego pracowni przechodzą w formę malarską. Inspirowane legendami, baśniami, bajkami, a także bieżącymi wydarzeniami tworzą fascynujący świat folkloru pełen dobrych emocji, aniołów, świętych, postaci baśniowych, a to wszystko okraszone dużym poczuciem humoru. -Na niektórych z prac nie znajdziemy wizerunku anioła ze skrzydłami, a to dlatego, że przedstawiają anioły pod postacią ludzi - tłumaczy Katarzyna Korba odwołując się raz jeszcze do dobra ukrytego w wielu naszych ziemskich towarzyszach. Takich właśnie aniołów uczestnicy mieli okazję spotkać w trakcie trzeciego dnia festiwalu... Agnieszka Kantaruk