Rzeczniczka wojewody małopolskiego Małgorzata Woźniak poinformowała, że poziom większości rzek w regionie we wtorek po południu zaczął się obniżać. Niestety rósł poziom Wisły w Jawiszowicach, po południu rzeka przekraczała stan ostrzegawczy o 44 cm, podczas gdy przed południem przekroczenie wynosiło 23 cm. W Borzęcinie (powiat brzeski) na rzece Uszwica stan alarmowy po południu był przekroczony o 90 cm, do korony wałów pozostawało jeszcze 130 cm. Przed południem stan alarmowy był tam przekroczony o 140 cm. Także Rudawa w Balicach zaczęła opadać, przed południem przekraczała stan ostrzegawczy o 35 cm, a ok. godz. 16 już tylko o 20 cm. Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, po nocnych i porannych opadach doszło do lokalnych podtopień piwnic, budynków mieszkalnych oraz dróg w regionie. W powiecie tarnowskim podtopienia odnotowano w 13 miejscach. W miejscowości Chojnik zabezpieczono workami z piaskiem kościół, szkołę podstawową oraz dwa budynki mieszkalne i cztery gospodarstwa. W Melsztynie zalana została droga wojewódzka nr 978. W powiecie brzeskim służby interweniowały 32 razy m.in. w miejscowościach Doły, Porąbka Uszewska, Łoniowa, Biesiadki i w Porębie Spytkowskiej. W Gorzkowie (gmina Bochnia) na odcinku ok. 500 m zalana została droga krajowa nr 4. Ruch na drodze odbywał się wahadłowo. W samym Krakowie w nocy wyłączono na godzinę z ruchu ul. Prądnicką, która została zalana na odcinku pod wiaduktem kolejowym. Po południu w regionie nieco rozpogodziło się ale przed godz. 18 przyszła kolejna fala opadów. W centrum Krakowa wystąpiła ulewa z gradobiciem. Z prognoz wynika, że w środę i w czwartek wtorek w Małopolsce spodziewane są przelotne deszcze i lokalne burze z możliwym gradobiciem.