Do ewakuacji przygotowywanych jest ok. 1,5 tys. mieszkańców powiatu brzeskiego. Małopolscy strażacy interweniowali już 1,8 tys. razy. Według służb zarządzania kryzysowego, stan alarmowy jest przekroczony na 20 rzekach w 29 miejscach, a w 8 rzekach w 19 miejscach woda przekroczyła stany ostrzegawcze. - Coraz mocniej przybiera Raba - powiedział Siekanka. Najtrudniejsza sytuacja jest obecnie w powiatach: brzeskim, bocheńskim, krakowskim, myślenickim, oświęcimskim i wielickim. Intensywne opady powodują głównie podtopienia terenu, zalania piwnic, podmywanie budynków oraz osunięcia gruntu. - Podmyty został szlak kolejowy Kraków - Zakopane, ruch będzie kierowany objazdami - poinformowała rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka. Wezbrania utrudniają też komunikację w regionie. Nieprzejezdne są: droga krajowa Brzesko-Nowy Sącz, droga wojewódzka 981 Tarnów-Krynica, 961 Dobczyce - Gdów, zalana droga 966 Bochnia -Łapanów oraz droga 933 w miejscowości Brzeszcze. Strażacy w nocy w Witowie Dolnym uratowali podróżujących samochodem, po tym jak kierowca nie widząc zalanej drogi wjechał do rowu. W Głogoczowie płetwonurkowie ewakuowali z zalanego domu 52-latka. W całym regionie przy usuwaniu skutków ulewnych deszczy od niedzieli zaangażowanych jest ponad 4 tys. strażaków OSP i PSP. Synoptycy prognozują dalsze intensywne opady deszczu w regionie.